Hello there! :)
Długo mnie nie było, ale... w końcu po jakimś tygodniu od otwarcia roomu zgłosiły się do mnie dwie rodzinki!
MATCH 1
Rodzina 4- osobowa, HM, HD, synek 4 lata i córeczka 1 rok. Mieszkają w Virginii mają dwa koty i 3 konie! Czyli wszystko, co kocham! Dwa konie przebywają u dziadków w Pensylwanii. HM od stycznia chce wrócić do pracy i do tego im Au Pair. Wspominała też o tym, że w dzieciństwie miała nianię, którą miło wspomina i teraz chciała by takową dla swoich dzieci :)
Umówiłam się z nimi na Skype w sobotę.
MATCH 2
Rodzina również 4- osobowa, HM, HD, dwie córeczki 2 i 3 lata. Żadnych zwierząt. Mieszkają w Washingtonie i jak sami piszą busem do NYC tylko 4.5 h :)
Pierwsi napisali do mnie maila, nawet napisali "Dzień dobry", co mnie miło zaskoczyło :P
Umówiłam się z nimi na Skype również w sobotę.
Mam lekki stresik przed pierwszymi rozmowami na Skype, ale do odważnych coś tam coś tam... :-)
Czy macie może jakieś rady, na co powinnam zwrócić uwagę podczas rozmów z rodzinkami, jakie pytania są ważne?
Buziaki! - Podekscytowana Hankowah.
*Match :D Bierz się za 1 rodzinkę. Skoro mają konie to muszą być cudownymi ludźmi. xD Poza tym wiek dzieci też spoko.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o pytania, na które zwrócić uwagę to pytaj o wszystko co chcesz wiedzieć. Okolicę, co się w niej znajduje, o twój schedule. Warunki zamieszkania o dzieciaki, co lubią robić w wolnym czasie, czy dużo podróżują
Taaaa, uwielbiam konie, sama też kiedyś miała i jeździłam konno, więc dodatkowy plus :d
UsuńBrzmia super! I nie tak daleko mnie :D
OdpowiedzUsuńJa bym radzila po prostu wyczuc jak sie czujesz w ich towarzystwie, jak idzie rozmowa itd. A pytania standardowe: godziny pracy, jak daleko od wiekszej miejscowosci, ile au pairek w okolicy, czy masz wlasny samochod itp. Ale najwazniejsze, zeby Cie nie stresowali i zebys czula sie przy ich swobodnie :)
Powodzenia!
Tak też zamierzam zrobić :P"wyczuć" rodzinkę :D
UsuńOoo cudnie było by spotkać się :D
Obie rodzinki wydają się bardzo przyjemne i te dzieciaki, wiek też świetny. Powodzenia na rozmowie trzymam kciuki mocno! ;*
OdpowiedzUsuńDziękuję! :*
UsuńHej, kiedy planujesz wyjechać?:)
OdpowiedzUsuńMi wczoraj otwarli room.
Najszybciej jak to możliwe :D
UsuńJa tez, ale jak narazie cisza w moim roomie :(
UsuńTo powodzenia !:)) czekam na relacje z rozmów.
Aaaa też się jaram :D Czekam na relacje z rozmów! Ile czekałaś od chwili wysłania przez Twoją konsultantkę dokumentów do Warszawy do otworzenia roomu?
OdpowiedzUsuńJa czekałam 3 tyg.
UsuńCzekasz na otwarcie ?:)
Mam trochę przestój niestety, interview miałam 14 października, moja konsultantka była bardzo miła, dobrze mi się z nią gadało tylko spotkanie odbyło się tuż przed jej porodem, potem przez ponad miesiąc była cisza, dopiero we wtorek po moich 4 nieodebranych teleonach dostałam smsa z przeprosinami i obietnicą szybkiej kontynuacji, bo jak napisała zostało jej jedynie sprawdzenie referencji. Teraz znowu jest cisza, nie wiem, jutro może zadzwonię... Chciałabym wyjechać na początku czerwca więc dużo czasu ale wolałabym po prostu mieć otwarty room i czekac na rodziny.
Usuńaha, to troche dupnie :/
UsuńMoja konsultantka mowila, ze jesli nie wysle sie wszystkich dokumentow do wawy do konca listopada, to niby nie ma szans na to ze wawa wysle to do Londynu przed swietami, czyli ze przed swietami nie ma szans na otwarcie roomu, no ale nie wiem jak to jest.
Miejmy nadzieje ze sprawdzi Ci to szybko :)
Hmm na otwarcie roomu czekałam koło miesiąca :)
UsuńŁaaaa ale jestem w tyle - wybacz mi !!!
OdpowiedzUsuńJakże się cieszę, że w końcu wszystko ruszyło! Zawsze fajnie pytać, czy mieli wcześniej au pair ( zapytaj tych z drugiego matchu) i czy ewentualnie mogliby ci dać jakieś namiary na nią. Ona powie Ci więcej prawdy o dzieciach, rodzicach i obowiązkach :) Dodatkowo pytaj o takie pierdoły jak np. czy masz jakąś godzinę o której musisz wrócić wieczorem do domu itp.
Ja dalej traktuję moje planowanie USA jako plan awaryjny, jeśli coś mi się nie powiedzie w życiu to pakuje się, szukam rodziny i lecę :D
Buziaki xx