poniedziałek, 23 listopada 2015

7 miesięcy w Cali

Witajcie Kochani!

Właśnie leżę chora, obolała w moim łóżku i jako, że ten dzień nie był zupełnie produktywny (najdalszy spacer wykonałam do kuchni po herbatę), to postanowiłam, że chociaż napiszę post. Widziałam, że kilkoro z Was chce poznać historię mojego rematchu, do tego tematu wrócę jednak w następnym poście. Dzisiejszy wpis dotyczy moich siedmiu miesięcy spędzonych w Californii. Miałam to szczęście, że poznałam tam fajnych ludzi, z którymi udało mi się zwiedzić sporą część tego stanu i dzięki nim mam wspaniałe wspomnienia,


San Francisco, Moraga Steps


Napa (w balonie <3 )


Yosemite National Park


Santa Cruz


San Francisco


San Francisco, Golden Gate Bridge


San Francisco, Dom Pani Doubtfire


Beverly Hills


Los Angeles, Walk of fame


Hollywood


Malibu


San Diego


San Diego


Santa Monica


Venice Beach


San Francisco, Chinatown


To tylko część z miejsc, które udało mi się zobaczyć w ciągu tych siedmiu miesięcy. Po rematchu trafiłam na kompletnie drugi kraniec Stanów i muszę powiedzieć, że pod tym względem jestem szczęściarą, bo dzięki temu mam szansę zwiedzić oba wybrzeża. 



Życzę wszystkim spokojnej Niedzieli, a we Czwartek smacznego obiadku!

Buźka - Hankowah

7 komentarzy:

  1. Czasami jak słyszę takie historie, myślę sobie, że frajerka ze mnie, że zostałam 2 lata w NJ :D
    Ciekawa jestem, które wybrzeże wolisz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że NY! Powiem szczerze, że mnie po za plażami i słońcem nic tam nie trzymało. Uważam, że każdy jeden stan na tym wybrzeżu jest piękniejszy, każde miasto ma swoją duszę. NYC to w ogóle bajka dla mnie. Mega się cieszę, że tu trafiłam!!

      Usuń
  2. Piękne zdjęcia! x
    http://dreamsdontworkunlessyoudox.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  3. Fakt.. Cali ma ciekawe miejsca do zobaczenia, ale ogółem to tylko ocean by mnie tam trzymał.
    Choć wracać tam zawsze będę chętnie, bo przeżyłam tam wiele ciekawych przygód, więc jakąś tam wartość Cali dla mnie posiada! :)

    Ale fajnie, że masz okazję zobaczyć też coś innego!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia! *.* I masz rację, super Ci się trafiło, że najpierw Cali a teraz drugie wybrzeże i NYC. :D gdzie dokladniej teraz mieszkasz? Rematch mimo że jest ciezki to jednak często bywa bardzo dobrą decyzją. :) powodzenia! :D i czekam na kolejny post. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale piękne zdjęcia i ciekawe miejsca, wspomnienia zostaną na zawsze :) Super, że napisałaś post na bloga, California teraz NYC super :) Powodzenia :)
    www.paulaintheusa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń